Trochę późno ten przepis się pojawia, pomidory już ciężko kupić, u mnie są jeszcze na bazarku w Falenicy u Pana Ziółko, ale trzeba się pośpieszyć...
Nie mogłam Wam go jednak nie pokazać, wydawało mi się, że zrobiłam tak ostry keczup, że go dzieci nie ruszą, a dzieci nie ruszają już keczupów w czerwonych plastikowych opakowaniach...
Składniki na ok. 8 słoiczków dżemowych:
- 5 kg pomidorów
- 3 spore cebule
- 4-5 papryczek chili
- 1/2 szklanki oliwy z oliwek
- 1/4 szklanki octu jabłkowego
- 2 łyżki cukru
- opakowanie ziół prowansalskich Kamis
- łyżka słodkiej papryki w proszku
- łyżka soli
- trochę pieprzu
Pomidory pokroiłam na ćwiartki, dodałam cebulę pokrojoną na grube plastry i całe papryczki chili. Postawiłam na gazie i gotowałam tę zupę przez jakieś 5-6 godzin... przetarłam przecierakiem, dodałam resztę składników i pogotowałam jeszcze godzinkę... wrzątek wlałam do wyparzonych słoików, zakręcone postawiłam dnem do góry, przykryłam kocykiem i zostawiłam do ostygnięcia, nie pasteryzowałam...
Mi wyszło 8 słoiczków, ale Wam może wyjść mniej lub więcej, wszystko zależy od tego jak wodniste pomidory kupicie i jaką gęstość keczupu będziecie chcieli uzyskać.
Spróbujcie, jak nie w tym to w przyszłym roku, jest pyszny...
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz