Ajiaco - kolumbijska zupa pochodząca z rejonów Bogoty, wywodząca się jeszcze z czasów prekolumbijskich. Współcześnie gotowana z trzech rodzajów ziemniaka, z kolbami młodej kukurydzy, delikatnym mięsem kurczaka, podawana z gęstą kwaśną śmietaną, awokado i kaparami, przyprawiona kolumbijskim ostrym sosem aji.
Ja musiałam wprowadzić kilka zmian ponieważ nie wszystkie składniki były osiągalne:
- dałam ziemniaki irga, bo tylko takie aktualnie są u mnie na bazarze
- kolby kukurydzy zastąpiłam kukurydzą w puszce
- żółty kolor który zupa powinna mieć od żółtych ziemniaków i kukurydzy uzyskałam dzięki dodaniu szafranu
- zamiast aji użyłam tabasco
Składniki dla 2 osób:
- średnia cebula
- 4 ząbki czosnku
- pół piersi kurczaka
- puszka kukurydzy
- średnie bardzo dojrzałe awokado
- 3 łyżki kaparów odsączonych z zalewy
- 2 średnie ziemniaki
- szklanka mleka
- szklanka wody
- 2 czubate łyżki gęstej śmietany
- kilka kropli tabasco
- szczypta szafranu
- sól, biały pieprz
- łyżka oliwy
- łyżka masła
- garść kolendry
Kukurydzę osączyć, rozłożyć na blaszce do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 10 minut. Po tym czasie zostawiamy ją w ciepłym piekarniku, żeby nie wystygła. Dzięki temu zabiegowi wydobędziemy z kukurydzy jej naturalną słodycz.
Szafran namoczyć w niewielkiej ilości ciepłej wody.
W garnku na oliwie i maśle przez chwilę podsmażyć drobno pokrojoną cebulę i czosnek w plasterkach, dodać umytą, osuszoną i pokrojoną na 4-5 części pierś kurczaka, smażyć 2 minuty. Zalać wodą i mlekiem, gotować 15 minut, kurczaka wyjąć na miseczkę, poszarpać na mniejsze kawałeczki, wstawić do ciepłego piekarnika żeby nie ostygł. Do zupy dodać połowę upieczonej kukurydzy (resztę zostawić w piekarniku), szafran, sól, pieprz, tabasco, gotować kolejne 10 minut. Zupę zdjąć z ognia, zmiksować.
Podawać w miseczkach, do każdej nalać zupę, włożyć poszarpanego kurczaka, pozostałą kukurydzę, cząstki awokado, łyżkę śmietany, posypać kaparami i kolendrą.
Smacznego!
Jeszcze lepsza pewnie z kukurydzy z kolby.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, zapisuję przepis:)
Powinna być kukurydza w kolbach pokrojona na plastry ale trzeba na nią poczekać :)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona tym przepisem, ale już sobie zapisuje i dzisiaj spróbuję wykonać to na obiad :) No ciekawe czy i mi tak pięknie wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia!
Usuń