Hasło konkursu brzmiało: weź łososia, szpinak i ziemniaki i ugotuj coś, no to ugotowałam...
Składniki dla 4 osób:
- 300 g łososia
- 200 g mrożonego szpinaku w liściach (u mnie Bonduelle)
- 1 mała sucha kajzerka
- jajko
- opakowanie sera gorgonzola
- pół kieliszka białego wina
- szklanka mleka/śmietany
- 1/2 kg ziemniaków
- 4 łyżki mąki
- olej do smażenia
- sól, pieprz do smaku
Łososia umyć, osuszyć, wyfiletować. Szpinak odmrozić. Kajzerkę namoczyć w mleku lub wodzie.
Do miski wrzucić pokrojonego na malutkie kawałeczki łososia, odciśnięty z nadmiaru wody szpinak i odciśniętą kajzerkę. Można to wszystko przepuścić przez maszynkę ale ja wolałam mieć w kotlecikach kawałki ryby i szpinak w liściach. Dodać jajko, przyprawić do smaku, wyrobić masę, formować kotleciki, obtoczyć je delikatnie w mące i obsmażyć na oleju. W garnku roztopić gorgonzolę w winie (podgrzewając oczywiście), dodać mleko lub śmietanę, dosmaczyć, chwileczkę pogotować. W naczyniu do zapiekania ułożyć kotleciki, zalać sosem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 minut.
W tym czasie obrane ziemniaki pokroić na cienkie plasterki, smażyć na złoto na oleju, przed podaniem lekko posolić.
Smacznego!
Joanno, wspaniałe danie! Pyszności u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję :)
Usuń