"Smak curry", ależ ja miałam ochotę na ten film, nie zdecydowałam się na oglądanie w kinie, jakoś nie wyobrażałam go sobie w towarzystwie smrodu kinowego jedzenia… poczekałam i obejrzałam go w domu… ale najpierw zjadłam curry...
Składniki dla 2 osób:
- łyżka masła ghee (możecie dać klarowane)
- duża cebula
- mała cukinia
- kilka różyczek kalafiora
- pół szklanki soczewicy
- ok. 15 dag sera paneer (można go z powodzeniem zastąpić zwartym serem szopskim)
- sos Mild Curry Patak's (cebula, rodzynki, czerwona papryka, pomidory, mleczko kokosowe, indyjskie przyprawy)
- spora garść kolendry
Na maśle podsmażyłam grubo pokrojoną cebulę, po chwili dodałam takiej samej wielkości kostki cukinii, różyczki kalafiora, podsmażyłam chwilę, dodałam sos, poddusiłam jakieś 5 minut, dodałam soczewicę (dałam z puszki) i pokrojony w kostkę paneer i po 2 minutach danie było gotowe. Przed podaniem posypałam szczodrze porwaną kolendrą.
Paneer jest serem praktycznie niemożliwym do kupienia w Polsce, można go zrobić samemu lub zastąpić zwartym serem owczo-kozim tzw. szopskim. Można go przed dodaniem do sosu podsmażyć na maśle na rumiano.
Curry podałam z ziemniaczano-soczewicowymi kotlecikami aloo tikki, które przygotowałam w następujący sposób:
szklankę puree ziemniaczanego wymieszałam ze szklanką soczewicy, jajkiem, 2 łyżeczkami garam masala (ja dałam pastę Patak's, można dać sproszkowanej), 3 łyżkami mąki kukurydzianej, uformowałam kotleciki i upiekłam je w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez 20 minut.
Ponieważ wyszły dosyć ostre, podałam je z gęstym jogurtem wymieszanym z porwaną kolendrą i łyżką sosu Mild Curry Patak's.
O samym filmie i przygotowaniu sera paneer w domu opowiem Wam w osobnym poście, ale pamiętajcie o haśle filmu, które idealnie oddaje ideę mojego bloga - miłość to najlepsza przyprawa, bo w końcu co w sercu to na języku...
A teraz zdradzę Wam jak "zdobyłam" film - otóż trwa obecnie promocja producenta indyjskich sosów, do każdego zakupionego sosu otrzymujemy kod na obejrzenie filmu, szczegóły na stronie - http://www.pataks.pl/promocja, a w skrócie wygląda to tak:
Kupujesz sos, wypełniasz formularz na stronie www:
Dostajesz mailem kod:
Wchodzisz na podaną stronę, wybierasz film i oglądasz film (masz na to 24 h):
Smacznego oglądania!
Bardzo smakowicie to danie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń