Sposobem na przemycenie ryby wędzonej okazało się zrobienie na obiad tarty z jej udziałem, dzieciaki nie zorientowały się, że jedzą tę fuj rybę :)
Składniki na formę o średnicy 29 cm.
Ciasto kruche
- 250 g mąki (u mnie krupczatka)
- 150 g zimnego masła
- duża szczypta soli
- 1 duże jajko
- łyżka ziół prowansalskich
Wypełnienie
1 wędzona makrela
- 4 jajka
- szklanka śmietany
- pęczek dymki
- 1 małe chili
- sól, pieprz do smaku
Zagnieść kruche ciasto (ciasto kruche zagniatamy szybko łącząc skladniki, nie wyrabiamy za długo), owinąć w folię i schłodzić w lodówce przez ok. 30 min.
Ciastem wyłożyć formę i ponakłuwać widelcem.
Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na ok. 25 min, pieczemyy je na złoty kolor. UWAGA - ciasto po upieczeniu koniecznie trzeba wystudzić, żeby nie nasiąknęło farszem/sosem.
Rybę bardzo dokładnie obieramy ze skóry i ości i dzielimy na małe kawałki. Dymkę i chili bez pestek drobno siekamy. W misce mieszamy śmietanę, jajka, solimy i pieprzymy do smaku.
Rybę wykładamy na dobrze przestudzony spód, równomiernie rozkładamy na niej dymkę i chili i wylewamy na całość mieszaninę jajek i śmietany. Wkładamy do piekarnika na grzanego do 180 stopni na jakieś 35-40 min, po wyjęciu studzimy ok. 10 minut i dopiero kroimy.
Ciastem wyłożyć formę i ponakłuwać widelcem.
Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na ok. 25 min, pieczemyy je na złoty kolor. UWAGA - ciasto po upieczeniu koniecznie trzeba wystudzić, żeby nie nasiąknęło farszem/sosem.
Rybę bardzo dokładnie obieramy ze skóry i ości i dzielimy na małe kawałki. Dymkę i chili bez pestek drobno siekamy. W misce mieszamy śmietanę, jajka, solimy i pieprzymy do smaku.
Rybę wykładamy na dobrze przestudzony spód, równomiernie rozkładamy na niej dymkę i chili i wylewamy na całość mieszaninę jajek i śmietany. Wkładamy do piekarnika na grzanego do 180 stopni na jakieś 35-40 min, po wyjęciu studzimy ok. 10 minut i dopiero kroimy.
Smacznego!
Takie proste, a na pewno pyszne! :) Od jakiegoś czasu chodzi za mną jakaś tarta :) Może Twoja?
OdpowiedzUsuńZapraszam do spróbowania :)
UsuńChyba uzylam zlej smietany, bo farsz jest plynny :(
OdpowiedzUsuńPrzy 4 jajkach nie ma prawa pozostać płynny… może zbyt krótko się piekła? Poza tym tartę zawsze należy chwilę potrzymać przed krojeniem, żeby się zsiadła...
Usuń