wtorek, 30 września 2014

Pierogi nadziewane truflami marcepanowymi podane na sosie z powideł perfumowanych śliwowicą


Przepis powstał na konkurs "Szwajcarskie inspiracje" a moją inspiracją był Stefan - znawca kuchni alpejskiej, niezwykle zdolny cieśla, miłośnik robótek ręcznych i znawca problemów bolącej duszy…

Stefanie, dziękuję :)


Składniki na trufle (mi wyszło ok. 60 szt):

  • 300 g cukru pudru
  • 20 szt. pokruszonych biszkoptów
  • 150 g miękkiego masła
  • 150 g gorzkiej czekolady
  • 50 g marcepanu (może też być nugat)
  • 50 g oliwy z oliwek
  • 50 g kakao
  • 50 g mielonych orzechów (dałam laskowe)
  • łyżeczka cynamonu (można wymiennie dodać skórkę pomarańczową, chili, kardamon, co tam komu w duszy gra)
  • do obtaczania - mielone orzechy, kruszone biszkopty, kakao, cynamon

Składniki na ciasto parzone na pierogi (mi wyszło 16 szt całkiem dużych pierogów):

  • 300 ml mleka
  • 2 łyżki masła
  • 150 g mąki + do podsypywania
  • 2 żółtka
  • szczypta soli

Składniki na sos:

  • 3 - 4 łyżki powideł - PRZEPIS
  • kieliszek śliwowicy


Na początek bierzemy się za trufle - mieszamy w mikserze (szczęśliwi Ci co posiadają KA ;) miękkie masło, cukier, biszkopty, roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę, marcepan (lub nugat), oliwę, kakao, orzechy i cynamon na gładką masę. Wstawiamy na minimum godzinę do lodówki, wyjmujemy, toczymy malutkie kuleczki, obtaczamy je w mielonych orzechach i znowu pakujemy do lodówki :)

Szorujemy ręce i bierzemy się za ciasto. Ja korzystam z mojego ukochanego KA, ci co go nie mają muszą niestety pomachać łyżką drewnianą… Mąkę zalewamy wrzącym mlekiem, które zagotowaliśmy ze szczyptą soli i masłem, mieszamy do uzyskania gładkiej odchodzącej od łyżki masy. Czekamy chwileczkę aż masa przestygnie, dodajemy żółtka i wyrabiamy dalej. UWAGA! ciasto parzone lepi się nie najłatwiej, co niestety widać na zdjęciach, ale to trzeba tylko trochę poćwiczyć. A spróbować warto, bo ciasto po prostu rozpływa się w ustach. Lepimy pierogi, nadziewając je truflami, odkładamy na posypaną mąką stolnicę i przykrywamy ściereczką. 

W tzw. międzyczasie gotujemy sos, czyli zagotowujemy powidła ze śliwowicą, gotujemy 5 minut i miksujemy na gładką masę.

Pierogi gotujemy 3 minuty od momentu wypłynięcia, wyjmujemy łyżką cedzakową i serwujemy na sosie śliwkowym posypane kruszonymi biszkoptami. Nie ma co gadać, niebo w gębie mi wyszło...

Smacznego!



Trufle oczywiście same w sobie stanowią doskonały deser :)


Przepis ten bierze udział w akcji:


Szwajcarskie inspiracje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...