czwartek, 31 stycznia 2013

Pomidorowo- sosowy konkurs


Miło mi zaprosić Was na krótki i nieskomplikowany konkurs z włoskimi sosami Łowicz w roli głównej.

Zasady:
  1. miło mi będzie jak polubisz mój profil na FB - link TUTAJ
  2. jeżeli możesz i masz ochotę, udostępnij info o konkursie na swoim profilu w opcji "publiczne"
  3. odpowiedz na zadanie - co ugotowałabyś/ugotowałbyś z wykorzystaniem sosów Łowicz i wyślij swój pomysł na adres - langejoanna@wp.pl lub zostaw w komentarzu pod tym postem
  4. a może coś ugotujesz i wyślesz razem ze zdjęciem (nie jest to konieczne)?
  5. wysyłka nagród jedynie na terenie Polski
  6. termin nadsyłania zgłoszeń - 07/02, godz. 22
  7. ogłoszenie zwycięzcy - 08/02 w godz. 20-22
  8. komisja konkursowa - ja :)
  9. nagroda - fajna, coś do popróbowania :)
  10. sponsorem nagrody - niespodzianki w konkursie jest Agros Nova, producent sosów Łowicz, który ją również wyśle
TUTAJ możecie znaleźć inspirację do wymyślania dań - mój pomysł :) 

O sosach i moim ich poznawaniu poczytajcie TUTAJ.

Serdecznie was zapraszam do wspólnej zabawy i czekam na Wasze przepisy i propozycje :)


środa, 30 stycznia 2013

Pomidor zatrzaśnięty w słoiku czyli warsztaty z włoskiej kuchni


Gościłam niedawno wraz z kilkunastoma blogerkami na warsztatach kulinarych organizowanych przez firmy Agros Nova i Glass is Life. Zostałyśmy zaproszone do Centrum Techniki Kulinarnej DORAM.

Bohaterami spotkania były sosy Łowicz zamknięte w słoikach Glass is Life:


W pierwszej części w krótkiej prezentacji usłyszeliśmy o wyjątkowości sosów i ich szklanych opakowań...

Otóż sosy włoskie Łowicz zawierają aż do 175 gramów pomidorów na 100 gramów produktu. To bogactwo pomidorów  oraz klasycznych włoskich dodatków: bazylii – w sosie Basilico, papryczki chilli – w Arrabiacie oraz oliwek i kaparów – w sosie Puttanseca składa się na ich wyjątkowy smak. 
Przygotowane z naturalnych składników Sosy włoskie Łowicz, zamknięte w eleganckim szklanym opakowaniu wyróżniającym się na półce sosów, opatrzonym białą etykietą, to produkt dla wszystkich wielbicieli prawdziwego włoskiego smaku. Sosy Arrabbiata, Puttanesca i Basilico nie zawierają sztucznych barwników. Tradycyjny sposób przygotowania – wekowanie – gwarantuje zachowanie wyjątkowych wartości smakowych. 





Następnie znany szef kuchni Giancarlo Russo uczył nas przygotowywania domowego makaronu i łączenia go z sosami Łowicz a jedzeniowa stylistka Monika Walecka pokazywała nam jak układać ślicznie i apetycznie makaronowe dania na talerzach a potem pięknie je fotografować.


Następnym punktem programu było samodzielne przygotowywanie makaronu i stylizacja dań, niby gotowałyśmy to samo, ale zobaczcie że u każdego wyglądało to inaczej:







Po przygotowaniu dań makaronowych Giancarlo zaproponował jeszcze 3 dania które można przyrządzić przy użyciu sosów włoskich Łowicz:

  1. petto di tacchino con sugo di basilico, czyli kotleciki z piersi indyka z sosem włoskim Łowicz Basilico
  2. merluzo all putanesca, czyli filet z dorsza z sosem włoskim Łowicz Puttanesca
  3. filetto di manzo all'arrabiata, czyli polędwicę wołową w sosie włoskim Łowicza Arrabiatta




I na koniec nie obyło by się bez pamiątkowego zdjęcia:


Dziękuję organizatorom za zaproszenie a Was zapraszam na konkurs, który jutro ogłoszę :)


Lazania szpinakowo - serowo - pomidorowa



Lazanię podałam w moim nowy nabytku foremkach do zapiekania jednoosobowych firmy Le Creuset, kupionych w mega okazyjnej, jak na tę firmę, cenie :)


Składniki dla 2 osób:


  • kilka płatów makaronu lazanii, ja używam takiej, która nie wymaga wcześniejszego gotowania
  • 40 dag szpinaku mrożonego w liściach, u mnie Bonduelle
  • opakowanie serka ricotta
  • średnia cebula
  • 3-4 ząbki czosnku
  • opakowanie sosu Basilico firmy Łowicz
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki mąki
  • ok. 350 ml mleka
  • 1/3 szklanki startego parmezanu lub mozarelli
  • sól, pieprz
  • przyprawy do beszamelu - 1/2 łyżeczki startej skórki cytrynowej, szczypta gałki muszkatułowej, listek laurowy, sól, pieprz


Odmrażamy szpinak. Na maśle podsmażamy drobno posiekaną cebulkę i czosnek, dodajemy odciśnięty z wody szpinak, podsmażamy przec chwilę, odstawiamy i studzimy. Po ostudzeniu dodajemy ricottę, przyprawiamy, mieszamy, odstawiamy.
Sos Łowicza otwieramy :)
Robimy beszamel - w garnku rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę, podsmażamy, wlewamy połowę mleka (zimne!), wrzucamy przyprawy i mieszając doprowadzamy do wrzenia, dolewamy mleka do doprowadzenia sosu do konsystencji budyniu. Gdyby pojawiły się grudki (nie mają prawa się pojawić, jeżeli daliście zimne mleko i cały czas mieszaliście) wystarczy sos przetrzeć przez sitko. Przyprawy wyjmujemy i przystępujemy do robienia lazanii - w żaroodpornym naczyniu układamy warstwami makaron i każdy z sosów, ostatnie warstwy to makaron, gruba warstwa beszamelu i ser.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 30 minut.

Smacznego!







Drugą warstwę lazanii stanowił taki sos jak na zdjęciu - Sos włoski Basilico Łowicza.



Kilka słów od producenta - sosy włoskie Łowicz to linia produktów premium przygotowana specjalnie z myślą o amatorach włoskiej kuchni poszukujących gwarancji wysokiej jakości
i najlepszych składników. Sosy włoskie Łowicz zawierają aż do 175 gramów pomidorów na 100 gramów produktu. To bogactwo pomidorów  oraz klasycznych włoskich dodatków: bazylii – w sosie Basilico, papryczki chilli – w Arrabiacie oraz oliwek i kaparów – w sosie Puttanseca składa się na ich wyjątkowy smak. 
Przygotowane z naturalnych składników Sosy włoskie Łowicz, zamknięte w eleganckim szklanym opakowaniu wyróżniającym się na półce sosów, opatrzonym białą etykietą, to produkt dla wszystkich wielbicieli prawdziwego włoskiego smaku. Sosy Arrabbiata, Puttanesca i Basilico nie zawierają sztucznych barwników. Tradycyjny sposób przygotowania – wekowanie – gwarantuje zachowanie wyjątkowych wartości smakowych. 
Dzięki Sosom włoskim Łowicz każdy może wybrać się w kulinarną wycieczką po słonecznej Italii, a przy okazji zaproponować pyszny i zdrowy posiłek dla całej rodziny, którego przygotowanie zajmie tylko chwilę. 


Niech moje danie będzie inspiracją dla Was w wymyślaniu potraw w konkursie na moim blogu, o którym usłyszycie już jutro :)






wtorek, 29 stycznia 2013

Sernik, śliwka, czekolada...


Był sernik z mandarynkami, to może by tak zrobić ze śliwkami? Jak pomyślała tak zrobiła... i dołożyła jeszcze czekoladę...

Składniki na tortownicę 26 cm:



  • 60 dag białego sera do serników (użyłam Piątnicy)
  • czekolada nadziewana, ja użyłam nadziewanej śliwką z edycji świątecznej Wedla
  • spora garść suszonych śliwek kalifornijskich
  • 3 jajka
  • 1 cukier waniliowy
  • 10 dag masła (jeżeli używacie innego sera, do Piątnicy nie potrzeba)
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3 łyżki śmietany 36%
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • opakowanie ciasteczek oblanych czekoladą, ja miałam niepełne opakowanie, więc dorzuciłam jeszcze pierniczków
  • do dekoracji użyłam pół opakowania czekoladowej kuwertury z Lidla


Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Na jej dnie ułożyć rozdrobnione ciasteczka.
Jajka utrzeć z cukrem na białą puszystą masę, wciąż ucierając dodawać po kolei ser, śmietanę, miękkie masło, cukier waniliowy, mąkę. Masę wlać delikatnie do tortownicy uważając, żeby nie zniszczyć warstwy ciasteczek. Na wierzchu poukładać cząstki czekolady na przemian ze śliwkami i lekko wcisnąć w ciasto.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni przez 75 minut, ostudzić w otwartym piekarniku.
Po ostudzeniu udekorować rozpuszczoną czekoladą.

Smacznego!







Zraz zawijany z wędzoną śliwką w środku podany z kaszą gryczaną w otoczeniu morza śliwkowego sosu...




Tak tradycyjnie i po polsku mi wyszło a dodatkowo kasza kupiona w Bogutyn Młynie, nie taka z torebeczki, więc i gotowana tradycyjnie - trochę na gazie, resztę pod kołderką :)

Składniki dla 4 osób:


  • 1/2 kg wołowiny (ona się chyba zrazówka nazywa?)
  • 2 cebule
  • szklanka wędzonych śliwek
  • sól, pieprz do smaku
  • 2 łyżki mąki
  • 2 łyżki oleju do smażenia
  • szklanka śmietany


Wołowinę po umyciu i wytarciu pokroić na 4 plastry, rozbić je cieniutko, posolić, popieprzyć, ułożyć na każdym po 2-3 śliwki i zawinąć zraziki (można się wspomóc nitką lub wykałaczkami, mi się jakoś udało bez wspomagania). Obtoczyć mięsko delikatnie w mące i usmażyć ze wszystkich stron. Zrazy przełożyć do rondla, dorzucić pokrojoną cebulę, resztę śliwek, zalać wodą lub bulionem i dusić pod przykryciem na małym ogniu przez godzinę albo dłużej, wszystko zależy od jakości mięsa. Jak już zrazy będą miękkie, wyjąć je na talerzyk, do sosu dolać śmietanę i zmiksować. Posolić i popieprzyć do smaku.

Podawać najlepiej z kaszą gryczaną, jutro dowiecie się dlaczego jest taka zdrowa :)

Smacznego!



poniedziałek, 28 stycznia 2013

Kulebiak Pascala z łososiem i kaszą gryczaną - kuchnia Lidla


Bardzo lubię kuchnię Lidla, chociaż zawsze muszę w niej coś pozmieniać, tym razem wymieniłam ryż na kaszę gryczaną :)

Składniki dla 4 osób:


  • opakowanie ciasta francuskiego
  • 2 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej
  • 1 czerwona cebula
  • pęczek pietruszki
  • 1/2 kg surowego łososia
  • 1 szklanka mleka
  • jajko
  • sól, pieprz do smaku
  • rukola
  • 2 łyżki oliwy z oliwek

Łososia myjemy i gotujemy w mleku przez jakieś 5-10 minut, wyjmujemy, zdejmujemy skórę i dziobiemy widelcem na małe kawałki. Do miski wrzucamy łososia, kaszę, drobno pokrojoną cebulkę, posiekaną natkę, przyprawiamy do smaku i mieszamy.
Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto francuskie kroimy na dwie części wzdłuż, ale tak, żeby jedna z części była szersza od drugiej o ok. 2 cm. Mniejszy kawałek układamy na blaszce, nakłuwamy w kilku miejscach widelcem (żeby się nie wybrzuszył podczas pieczenia), smarujemy brzegi rozmąconym jajkiem i układamy farsz pozostawiając centymetrowe marginesy. Na wierzchu kładziemy większy kawałek ciasta, brzegi dokładnie zlepiamy, można ponaciskać widelcem, smarujemy całość jajkiem. U mnie udało się wygospodarować kawałek ciasta na zrobienie ślicznej kokardki na wierzchu, jak Wam się nie uda, możecie zrobić wzorki widelcem, tylko tak żeby nie przeciąć ciasta :)
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 minut.
Po wyjęciu kroimy na porcje i układamy na rukoli wymieszanej wcześniej z oliwą.

Smacznego!




Makaron z domowym pesto


Jak ma się naprawdę dobry makaron, to nie ma potrzeba wymyślania jakiś wymyślnych sosów, wystarczy coś prostego, żeby nie zabijać samego makaronu a jedynie nadać mu głębi. Pesto jest idealnym wynalazkiem, trochę bazyli, oliwa, parmezan i już, wystarczy...

Ja wiem, że można dostać całkiem dobre pesto w sklepach, warto tylko czytać etykiety, żeby nie nabrać się na pesto z dodatkowymi niepotrzebnymi składnikami albo z olejem słonecznikowym zamiast oliwy... poza tym spójrzcie na ten kolor - takiego nie zobaczycie w słoiczku :(

Składniki dla 2 osób:


  • 1 duuuży pęczek bazylii albo 2 małe
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżki startego parmezanu
  • 1 łyżka orzeszków pini, które z powodzeniem można zastąpić obranymi migdałami
  • solidna szczypta soli
  • (opcjonalnie można dodać ząbek lub 2 czosnku, mi jakoś do pesto nie pasuje)


Włosi wybierają same listki i ucierają je w moździerzu, dodając kolejne składniki, ja leniwie wrzucam wszystko do blenderka nie bawiąc się w obywanie listków z bazylii :)
Gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu, odcedzamy zostawiając trochę wody z gotowania. Do naszego pesto dodajemy 3-4 łyżki wody z gotowania makaronu i łączymy całość. Poste, prawda?

Pesto najlepiej smakuje z długim makaronem, ja wybrałam bucatini jak na zdjęciu (kupione w sklepie Piccolo Italia) i bardzo je polecam.








czwartek, 24 stycznia 2013

Blog Roku 2012


Witam Was serdecznie!

Jeżeli czasem do mnie zaglądacie i podoba Wam się mój blog, zagłosujcie proszę na mnie :)

Startuję w wyborach Bloga Roku 2012 w kategorii Zdrowie i Kulinaria.

Do 31 stycznia do godz. 12:00 można oddać swój głos poprzez sms (koszt smsa to 1,23 zł brutto) o treści D00083 (de zero zero zero osiem trzy) bez spacji na numer 7122.

I jeszcze ważna informacja na koniec:

DOCHÓD Z SMS ZOSTANIE PRZEKAZANY NA INTEGRACYJNO - REHABILITACYJNE OBOZY DLA DZIECI Z UBOGICH RODZIN I DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH.


środa, 16 stycznia 2013

Pomidorowa ekspresowa zupa krem


Czasami zupę trzeba zrobić szybko...

Składniki dla 4 osób:


  • 3 średniej wielkości pomidory
  • puszka pomidorów pelati, czyli bez skórki :)
  • duża cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • garść bazylii
  • 3-4 kromki bagietki
  • wywar warzywny ok. 1 l
  • łyżka masła
  • łyżka śmietany do dekoracji
  • sól, pieprz do smaku


Pomidory świeże obieramy ze skóry i drobno kroimy usuwając środki. Na maśle podsmażamy pokrojoną cebulę i czosnek. Wrzucamy pomidory świeże i z puszki, chwilę podsmażamy. Dodajemy wywar i gotujemy przez 20-30 minut, wrzucamy pokrojoną bagietkę i bazylię, gotujemy 2-3 minuty. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Miksujemy a potem przecieramy przez sitko. Gdyby zupa była za rzadka, można dodać jeszcze bagietki. Podajemy na talerzu udekorowane śmietaną.


Zupę przygotowałam na warsztatach Akademii Efektywnej Przedsiębiorczości MAKRO.

Bo kasze zdrowe są - kasza jęczmienna



Zapraszam Was na cykl artykułów o kaszach, który ukazuje się również na portalu polska-gotuje.pl.

niedziela, 6 stycznia 2013

Roladki z polędwiczek wieprzowych na miksie sałat


Roladki z polędwiczki wieprzowej faszerowane serkiem kozim, suszonym pomidorem, listkiem bazylii i kaparami, zawinięte w szynkę szwardzwaldzką, podane na mieszance sałat od Pana Ziółko wymieszanej z olejem z suszonych pomidorów...

No a teraz szczegóły...

Składniki dla 4 osób:


  • 2 średnie polędwiczki wieprzowe, mi wyszło 6 roladek
  • plastry szynki szwardzwaldzkiej
  • opakowanie koziego twarożku
  • 5-6 suszonych pomidorów w oliwie
  • garść listków bazylii
  • 3 łyżki kaparów
  • sól, pieprz do smaku
  • olej do smażenia
  • wykałaczki


Polędwiczki umyć, osuszyć, każdą pokroić na 3 równe kawałki, każdy z nich przekroić wzdłuż i rozbić. Oprószyć solą i pieprzem. Każdy kotlecik posmarować serkiem kozim, ułożyć na nim pokrojone na mniejsze kawałki pomidory, kapary i bazylię. Zawinąć w rulon, opakować w plaster szynki i spiąć wykałaczką. Smażyć na oleju przez ok. 5 minut.

Ja podałam roladki na miksie sałat wymieszanym z olejem z pomidorów suszonych.

Smacznego!




sobota, 5 stycznia 2013

Zupa cebulowa z serową grzanką


Zupa francuskiej biedoty teraz podawana w knajpach niemal całego świata, sycąca, rozgrzewająca, a dodatkowo zrobiona z... cebuli...

Składniki dla 4 osób:


  • 0,5 kg cebuli
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 1 łyżka mąki
  • 2-3 gałązki tymianku
  • 0,5 - 0,75 l bulionu drobiowego lub warzywnego
  • kieliszek białego wytrawnego wina
  • 4 większe lub 8 małych kromek bułki
  • 1 ząbek czosnku
  • 4 łyżki tartego sera gruyere
  • sól, pieprz do smaku


Cebulę pokroić w piórka.
W garnku rozpuścić masło, dodać cukier, jak zacznie się karmelizować dodajemy cebulę, posypujemy mąką i podsmażamy przez ok 2-3 minuty. Dodajemy wino, chwilę podgotowujemy  wlewamy bulion, wsypujemy tymianek oskubany z jednej gałązki. Gotujemy ok. 30 minut, potem doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Gdyby za mocno nam się wygotowała, możemy dodać więcej bulionu. Generalnie zupa powinna być dość gęsta.
Grzanki podpiekamy w piekarniku, wyjmujemy, smarujemy obranym i lekko rozgniecionym ząbkiem czosnku, posypujemy serem i jeszcze chwilę zapiekamy.
Zupę wlawamy do małych miseczek, wkładamy po 1 lub 2 grzanki, dekorujemy pozostałym tymiankiem i podajemy.

Smacznego!



piątek, 4 stycznia 2013

Tagliatelle z polędwiczką wieprzową, gorgonzolą i szczypiorkiem


Kolejny pomysł na ekspresowy i efektowny obiad :)

Składniki dla 4 osób:


  • opakowanie makaronu tagliatelle (u mnie świeży makaron Nonna Mia z Lidla)
  • 1 średniej wielkości polędwiczka wieprzowa
  • łyżka oleju
  • kieliszek białego wytrawnego wina
  • opakowanie gorgonzoli
  • 4 - 6 łyżek posiekanego szczypiorku
  • sól, pieprz do smaku


Wstawić wodę i makaron ugotować według przepisu na opakowaniu.
Polędwiczkę umyć, osuszyć, pokroić w niezbyt małą i niezbyt dużą kostkę, podsmażyć na oleju, dodać wino, podgotować  ok. 15 minut, dodać gorgonzolę, podgotować do rozpuszczenia sera, makaron odcedzić, wrzucić na patelnię z sosem, wymieszać. Nałożyć na talerze, posypać obficie szczypiorkiem.

Smacznego!



Wybory Kulinarnego Bloga Roku - dziękuję za Wasze głosy :)




Bardzo Wam dziękuję za oddane na moje przepisy głosy, dzięki Wam zajęłam zaszczytne 64 miejsce (na 228 biorących udział więc nie jest źle a za rok będzie jeszcze lepiej).

Dziękuję Wam bardzo!


środa, 2 stycznia 2013

Tiramisu piernikowe, w sam raz na Boże Narodzenie i Wigilię


W tym roku postanowiłam nie podawać na Wigilię potraw, których nie lubimy tylko dlatego, że jest tradycja i wszyscy na przykład jedzą karpia... podałam potrawy które lubimy, jedynie trochę je "podrasowałam"... i tak powstało tiramisu piernikowe...

Składniki na ok. 9-12 porcji:


  • 4 szklanki pokruszonego piernika - u mnie staropolski z tego przepisu - KLIK
  • pół szklanki mocnej świeżo zaparzonej kawy
  • 500 g mascarpone
  • 6 żółtek
  • 10-12 łyżek cukru
  • kakao i cynamon do posypania
  • opcjonalnie - trochę płynnej czekolady do dekoracji


Na dnie szklanego naczynia ułożyć połowę piernika, polać kilkoma łyżkami przestudzonej kawy.
Przygotować krem - utrzeć żółtka z cukrem na puszysty biały kogel mogel, zmniejszyć obroty miksera, dodawać łyżkami mascarpone, po dokładnym wymieszaniu krem będzie gotowy.
Na pierniki nałożyć połowę kremu, na to kolejną warstwę piernika i na końcu krem. Wstawić do lodówki na conajmniej 4 godziny. Przed podaniem posypać kakao wymieszanym w proporcjach 1:1 z cynamonem. Moja córka dodatkowo upstrzyła deser płynną czekoladą, którą akurat dekorowała pierniczki.

Tiramisu było hiciorem ubiegłorocznej Wigilii i napewno będzie powtarzane :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...