niedziela, 30 marca 2014

Po prostu stek… wołowy stek...



Czasami człowiek ma po prostu ochotę na kawałek mięsa, a mężczyzna to już szczególnie ;)


Szponder wołowy pieczony ze śliwką węgierką



Kupiłam piękny kawałek szpondra z młodziutkiej 16 - miesięcznej wołowiny. W pierwszym odruchu chciałam go pociąć na mniejsze kawałki bo na zupę, ale w końcu mi się go żal zrobiło i upiekłam w całości. Bo szponder to nie tylko mięso na zupę, ale przede wszystkim żeberka :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...