Przepis zgapiony na blogu - http://nakrachymspodzie.blogspot.com/ ale oczywiście trochę pozmieniany, bo np nie miałam kremówki i dałam mascarpone, zmniejszyłam ilość cukru i podlałam sporą ilością musu truskawkowego :)
Jest to jedno z tych ciast, które wzbudzają ochy i achy, znikają w tempie ekspresowym a po wymienieniu składników wywołują okrzyki "jak to rabarbar? przecież ja go nie lubię!"... :D
Deser przygotowałam w mojej gąskowej formie do tart o średnicy 29 cm.
Składniki:
- 1 kg truskawek
- 0,5 kg rabarbaru
- opakowanie herbatników maślanych
- 1/4 kostki masła
- pół szklanki cukru
- 3 łyżeczki żelatyny
- 2 łyżki cukru waniliowego - tego
- opakowanie 250 g mascrpone
- sok z połówki cytryny
Pokruszone herbatniki wymieszać z rozpuszczonym masłem i powstałą masą wyłożyć formę do tart. Wstawić na kwadrans do piekarnika nagrzanego na 180 stopni.
Rabarbar pokroić na kawałki, wrzucić do garnka z cukrem i połową szklanki wody. Gotować ok. 15 minut, ostudzić i zmiksować.
Z truskawek odłożyć kilka sztuk do przybrania, resztę zmiksować z cukrem waniliowym.
Do musu rabarbarowego wlać 2/3 musu truskawkowego, sok z cytryny, dodać żelatynę rozpuszczoną w odrobinie wrzątku, dodać mascarpone, zmiksować i wylać na przestudzony spód.
Według przepisu trzeba było jeszcze mus potrzymać w lodówce przed wylaniem, ale ja pominęłam ten etap.
Wstawić do lodówki na 3-4 godziny a po wyjęciu udekorować truskawkami i polać resztą musu.
Smacznego!
mm ;] jak owocowo, lekko i kremowo!
OdpowiedzUsuńW sam raz na upalny dzień...
UsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńI pyszny deser zarazem :)
Usuńmm.. ależ kusi ten pyszny deserek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w rabarbarowej akcji;*
Jest przepyszny, polecam :)
UsuńMiło było, polecam się na przyszłość :)
W składnikach jest wymienione pół cytryny. A w opisie nie jest wskazane co z tą cytryną zrobić. A więc używamy do czegoś tej cytryny czy nie? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUżywamy :) już poprawiłam przepis, dziękuję za uwagę :)
Usuń