sobota, 6 października 2012

Gotowałam dzisiaj gulasz u Magdy Gessler...





Odkąd mieszkam na wsi do Warszawy jeżdżę jak muszę lub jak chcę. Muszę, bo doglądam porzuconego na Natolinie mieszkania a chcę się wciąż doskonalić w sztuce kucharskiej i dzisiaj właśnie znowu się poddoskonalałam...

Dostałam kilka dni temu niezwykle miłe zaproszenie na warsztaty kulinarne w niedawno otwartym bistro Magdy Gessler "Masz Gulasz", na które przystałam z chęcią, bo któż nie chciałby pojeść i pogotować w takim miejscu ;)

Warsztaty poprowadziła Urszula Ziółkowska - szefowa kuchni. Ugotowaliśmy 3 gulasze, jakże inne od tych które znamy, zostaliśmy poczęstowani zupką gulaszową i na deser zjedliśmy omlet austriacki z domowymi powidłami... a do tego kawa, herbata, winko, no i oczywiście cudowne towarzystwo... szczególnie dziękuję Asi, Asi i Damianowi a Magdzie za bardzo cenne rady, które już zaczynam wprowadzać w życie... albo bloga, jak kto woli :D
Ja osobiście uwielbiam dania jednogarnkowe, a rozgrzewający gulasz na jesień i zimę jak znalazł...

Poniżej nasze dzieła:








Wcinaliśmy je w kaszami i ryżami bo one właśnie królują w bistro zamiast ziemniaków i klusek:


Gulasz został podany w przecudnej urody garnuszku żeliwnym, spójrzcie tylko jakie cudo:



A tak nam smakowało:


Deser zjadłam tak szybko, że nie było już co fotografować... :(

I jeszcze na dokładkę kilka zdjęć wnętrz, które muszę przyznać pozytywnie mnie rozczarowały, bałam się zadęcia i przepychu w stylu M.G. a tu poprostu bistro, przestronne, na stołach papierowe podkładki ze stemplem który uważam za największy hicior...






* większość zdjęć udostępniona przez Organizatora

12 komentarzy:

  1. było super, mam nadzieje, że się jeszcze gdzieś spotkamy ;) pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może rozpoczeliśmy jakiś dłuższy cykl warsztatów? Fajnie by było....

      Usuń
  2. super! to tylko ja się chyba dzisiaj z recenzją nie wyrobię... będzie u mnie jutro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podbudowana naszą rozmową wziełam się do roboty :D

      Usuń
  3. racja o wystroju :) też mnie pozytywnie zaskoczył :)

    Piniata, dobrze, że jutro bo jednego dnia wszystkiego nie przeczytamy ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście bardzo ładnie tam w środku :) Nawet podobają mi się te podkładki zamiast jakiegoś oryginalnego obrusu :) Wyglądają tak .... hmm swojsko? :) Fajnie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście wystrój, atmosfera a w szczególności żarcie bardzo swojskie i nieprzekombinowane

      Usuń
  5. Ooo, zazdroszczę udziału :) I gulaszu! Wnętrze bardzo klimatyczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. o, zdjęcia wyglądają pysznie. i te garnuszki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A garnuszki można kupić tutaj - http://www.chasseur.pl/ :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...