Dzieci uwielbiają takie proste obiady, więc czasem trzeba powściągnąć swoje kulinarne ambicje i poprostu zrobić "kurczaczka", bo dzieci proszą...
Nie ma co się rozpisywać, griluję kurczaka, piekę ziemniaki z rozmarynem, robię sałatę z delikatnym winegretem i niedzielny obiadek gotowy!
A potem pada pytanie - a jutro zrobimy chińszczyznę?
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz