Zaczyna się sezon na młode warzywka, była tarta z botwinką (jutro będzie przepis), dzisiaj nadeszła pora na marchewkę a jutro... zobaczymy ;)
Marchewka jest obłędnie ostra i słodka zarazem, a zaraz zobaczycie dlaczego...
Składniki:
- pęczek młodej marchewki
- 2 łyżki masła
- łyżka mielonego imbiru Kamis
- łyżka miodu
- mała papryczka chili
- 3 łyżki kolendry
- 1 pomarańcza
- pół szklanki soku pomarańczowego z kartonika
Marchewkę myjemy (nie obieramy!!!), na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy marchewkę, podsmażamy, dodajemy miód, imbir, chili, wyciskamy sok z pomarańczy (ja wrzuciłam też cały miąż), przykręcamy gaz i podduszamy...
Jak sos za szybko wyparuje, dolewamy soku z kartonika, marchewka ma być al dente, a sos gęsty, dokładnie ją oblepiający, nie powinno nam to zająć dłużej niż 10-15 minut, zależy oczywiście od wielkości marchewki.
Przed podaniem posypujemy kolendrą, wcinamy ciepłe...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz