Poniższy przepis pochodzi z książki Małgorzaty Kalicińskiej "Widok z mojego okna. Przepisy nie tylko na życie".
Książka jest nagrodą w moim konkursie - http://tonajezyku.blogspot.com/2012/05/konkurs-co-w-sercu-to-na-jezyku.html.
Uwaga dla Anonimowego, który zechce mi znowu zarzucać, że rozdaję stare książki - czytałam i przepis zaczerpnęłam z mojego egzemplarza książki, ten na konkurs jest zdublowanym prezentem...
Składniki na 4 osoby:
- pęczek świeżej włoszczyzny
- młoda cebulka
- ząbek czosnku
- 6 młodych ziemniaków
- 100 g wędzonego łososia
- 3 łyżki posiekanego koperku
- łyżka masła
- łyżka śmietany
- sól, pieprz
Posiekaną włoszczyznę, cebulkę, ziemniaki i czosnek zeszklić na maśle, zalać wodą, podgotować chwilę (z młodymi warzywami to rzeczywiście chwila).
Łososia porwać na strzępy, wrzucić do zupy, dodać koperek, posolić, popieprzyć, gotować 5 minut.
Dodać łyżkę śmietany i gotowe :)
Szybko, co?
Smacznego!
podrasowana kartoflanka ! świetny przepis ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
A w książce wiele innych :)
UsuńZapraszam do konkursu :)