Uwielbiamy makarony, więc głównie je próbowaliśmy, np coś takiego:
Oczywiście na lotnisku zakupiliśmy odpowiednie tagiatelle - zwykły i zabarwiony atramentem kałamarnicy, a po przyjeździe zrobiłam go sama, oto przepis:
Składniki na kolację dla 2 osób:
- 125 g żółtego tagliatelle
- 125 g czarnego tagliatelle
- kilka ząbków czosnku
- 1 szalotka
- 12-16 krewetek
- paczka małych pomidorków
- trochę oliwy z oliwek
W tym czasie na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy posiekaną szalotkę i czosnek pokrojony na cieniutkie plasterki uważając, żeby nie przypalić, po chwili wrzucamy odmrożone i wysuszone na ręczniku papierowym krewetki, przekrojone na połówki pomidorki, podduszamy szybciutko, odcedzamy makaron, łączymy wszystkie składniki w jednym garnku i... gotowe!
Całość przygotowań i robienia sosu trwa tyle co gotowanie makaronu, więc danie należy do szybkich i łatwych, a przy okazji wykwintnych :)
Zobaczcie czy wyszło mi podobne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz