Duszona karkówka z suszonymi pomidorami

Babcia Bożenka dała paczkę zamrożonych kopytek i kawał zamrożonej karkówki i był już początek obiadu... trzeba było tylko wymyślić co dalej...
Więc ją udusiłam w sosie...


Składniki na obiad dla 4 osób:

• kawał karkówki
• cebula
• czosnek 
• suszone pomidory
• szklanka białego wina
• listki laurowe
• mała garstka zielonego pieprzu
• łyżka pasty tahini (ja używam firmy Durra)
• 1/3 puszki mleka kokosowego
• sól, pieprz
• 2 łyżki mąki
• olej do podsmażenia

Dodatki:

• kopytka od Babci Bożenki
• mieszanka sałat z winegretem posypana prażonym słonecznikiem

(tym razem do winegreta zamiast cytryny dałam soku wyciśniętego z grejfruta)


Karkówkę pokroić na kotlety, poodkrawać tłuste kawałki, lekko stłuc, posolić, popieprzyć, oprószyć delikatnie mąką, podsmażyć i ułożyć w garnku.
Zalać winem, obłożyć cebulą pokrojoną w plasterki, i czosnkiem też w plasterki, dać listki, pieprz, pomidory i dusić... Ja dusiłam niecałą godzinę.
W tzw. międzyczasie podlewać wodą.
I na zakończenie dodać tahini i mleko, zamieszać, pogotować 1 minutę i podawać.
Smacznego!


A na drugi dzień można też podać z ziemniakami :)