Tym razem spróbowałam muffinów marchewkowych z kardamonem, całkiem, całkiem, młodym tylko nie posmakowały :(
Pewnie za mało kakao...
Składniki na 12 sztuk:
- 5 ziaren kardamonu
- 250 g mąki
- szczypta soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- skórka starta z 1 pomarańczy
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 2 jajka
- 6 łyżek masła
- 2 marchewki starte
Ziarna kardamonu utłuc w moździerzu (bez łupinek!).
W misce połączyć przesianą mąkę, proszek, przyprawy, cukier i skórkę.
Jajka rozbełtać, połączyć z roztopionym i ostudzonym masłem i marchewką.
Mokre wlać do suchych, szybko połączyć, grudki mają być :)
Wyłożyć do formy do muffinek wyłożonej papilotkami, piec w temperaturze 180 stopni przez 20 minut.
Można posypać cukrem pudrem, lukrem lub utrzeć krem z serkiem mascarpone - 200 g serka, skórka z 1 pomarańczy, 2 łyżki soku z cytryny, 1/4 szklanki cukru pudru.
Czasem tak jest,że komuś nie posmakują... Ale wyglądają smakowicie i mi podoba się to połączenie:)
OdpowiedzUsuńTo serdecznie zapraszam do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńA z dziećmi różnie bywa, nigdy się nie przewidzi co im posmakuje, oprócz McDonalda oczywiście :)