O tym jak robię risotto pisałam tutaj:
Risotto z dynią
a ponieważ teraz trwa sezon szparagowy, spróbowałam z nimi...
Bo jedzenie szparagów działa odmładzająco, odprężająco i seksualnie - pobudzająco... czyli kolejny afrodyzjak...
Składniki na 4 osoby:
- 400 g ryżu
- białe wino
- 60 g masła
- 1 cebulka albo szalotka
- sporo tartego parmezanu (szklanka)
- ok. 1 litra warzywnego bulionu (lepiej mieć zawsze trochę więcej)
- sól, pieprz
- gałka muszkatołowa
- pęczek szparagów zielonych
Na połowie masła podsmażamy, a raczej szklimy drobniutko pokrojoną cebulkę, wrzucamy ryż i szklimy, żeby każde ziarnko zrobiło się przezroczyste od wchłoniętego masła.
Wlewamy wino, mieszamy i czekamy aż wsiąknie.
Szparagi myjemy, odłamujemy zdrewniałe części i dzielimy na 3 - odłamujemy główkę a łodyżkę łamiemy na pół - będziemy je wrzucać partiami od tych które się najdłużej gotują do główek, którym to nie jest potrzebne :)
Do ryżu wlewamy po łyżce bulion, jak wsiąknie to dopiero kolejną łyżkę, i tak wlewamy i mieszamy...
Gotujemy tak ok. 5 minut, wrzucamy najtwardsze części szparagów, nie przerywając magicznego kręgu - mieszamy, wlewamy, wchłania się itd... - i gotujemy kolejne 5 minut, wrzucamy średnio twarde części, gotujemy ok. 10 minut.
Ryż nie może być wodnisty, ma być al dente, czyli delikatny i kremowy ale nie rozgotowany.
Zestawiamy garnek z ognia lub płyty, wrzucamy główki szparagów, resztę masła i parmezan, solimy, pieprzymy, gałkujemy, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na 2 minuty.
Nakładamy na talerze i podajemy :)
Smacznego!
Risotto uwielbiam w kazdej postaci, szparagowe nie jest wyjatkiem :)
OdpowiedzUsuń